Przestrzeń biurowa przestała być już tylko miejscem pracy. Biorąc pod uwagę spędzany w niej czas, praca staje się drugim domem. Wiedzą to firmy, które niejednokrotnie prześcigają się w oferowanych benefitach oraz tworzą w biurach specjalne strefy służące na przykład wypoczynkowi czy rozrywce. To zaczyna mieć znaczenie.

Według badań TNS Polska dziewięciu na dziesięciu pracowników nie jest zadowolonych z przestrzeni, w której pracuje, a to motywuje wielu z nich do zmiany pracy.

W pracy spędzamy średnio 1923 godziny rocznie, czyli prawie 1/3 całego roku. Do tego dochodzą nadgodziny, czas potrzebny na dojazd do pracy i powrót z niej. Miejsce, w którym pracujemy, ma znaczenie.

Wiele firm, wybierając nowe biuro lub przekształcając dotychczasowe, opiera się na opinii specjalistów ds. HR, którzy za pomocą ankiet oraz codziennej obserwacji dostosowują przestrzeń do potrzeb pracowników, aby umożliwić im wzajemne poznawanie się, realizację kreatywnych projektów oraz wspieranie celów biznesowych firmy. – Nowa praca to nowe miejsce i najczęściej wielkie oczekiwania, jakie ono będzie – dla ludzi to ma znaczenie. Centralna lokalizacja, szybki dojazd, wszystko w zasięgu ręki. Dla mnie, jako HRowca, najważniejsze jest, by to nowe miejsce dawało przestrzeń do rozwoju. Twórcze, inspirujące, podpowiadające „to jest twój czas“ – potwierdza Arleta Bińkowska, HR Business Partner w People Experience.

Pionierami wprowadzania przestrzeni służących rozrywce do biur są firmy z branży IT, szczególności te, działające w Dolinie Krzemowej. To tam zaaranżowano pierwsze Agile Workplaces, czyli przestrzenie tworzące wielofunkcyjne systemy biurowe, wyposażone w zróżnicowane strefy – zarówno strefę wypoczynku, jak i miejsca dla poszczególnych etapów pracy np.:

  • work zone – strefę przeznaczoną do samodzielnej pracy,
  • daily zone – strefę codziennych spotkań zespołu,
  • creative zone – miejsce pracy kreatywnej oraz spontanicznych spotkań zespołu,
  • focus zone – przeznaczoną do kameralnych spotkań, prywatnych rozmów, służącą wyciszeniu i skupieniu.

W sferze wypoczynkowej umieszczane są hamaki, konsole gier wideo. W strefie pracy natomiast stosuje się pozytywnie wpływające na człowieka kolory albo umieszcza meble umożliwiające pracę w pozycji innej, niż siedząca. W czasie niskiego bezrobocia (5,2 proc. w lipcu 2019 r. wg danych GUS), aby przekonać wykwalifikowanego pracownika do pracy u siebie, firmy niejednokrotnie prześcigają się w oferowanych benefitach – innych niż pakiety medyczne czy sportowe, które stały się normą.
Wielkie przedsiębiorstwa, jak chociażby Future Processing czy Ceneo, zatrudniają w formie dodatkowego stanowiska lub w funkcji przechodniej osobę dbającą o dobrą atmosferę – specjalistę ds. radości, Chief Happines Officera, o czym pisaliśmy już wcześniej.

Według ekspertów Forbis Group, przestrzeń biurowa przestała być już tylko miejscem pracy. Jest niejednokrotnie wizytówką firmy, nie tylko dla klientów biznesowych lub konkurencji, ale i przyszłych pracowników, stanowiąc jeden z najefektywniejszych narzędzi employer brandingu.