Każdy rok przynosi nam w Grupie NDG nowe wyzwania rekrutacyjne i uczy nas, że wszystkie elementy składające się na proces rekrutacji są istotne i nawet po zakończonym procesie rekrutacyjnym nie kończy się nasza praca. Po wybraniu odpowiedniej osoby na dane stanowisko, musimy przekazać pozostałym kandydatom informację, że w tym procesie niestety ich kandydatury musiały zostać odrzucone. Konkretna wiadomość zwrotna do odrzuconego kandydata jest dla nas szczególnie ważna, ponieważ nigdy nie wiemy kiedy przyjdzie nam jeszcze porozmawiać z danym kandydatem i zależy nam na tym, żebyśmy zostali przez niego/nią dobrze zapamiętani.

Dobry feedback to inwestycja

Codzienność firmy outsourcingowej takiej jak Grupa NDG to nieustanny kontakt z ludźmi. Mówimy tutaj o naszych klientach, ale również o naszych potencjalnych pracownikach. Większość naszej pracy skupia się na branży medycznej, więc często mamy do czynienia z sytuacją, w której konkretny kandydat nie sprawdził się z jakiegoś powodu w danym procesie, nie oznacza to jednak, że kandydat nie może sprawdzić się w innym. Dlatego każdego odrzuconego kandydata, w którym dostrzegamy potencjał traktujemy jak inwestycję na przyszłość. Musimy zadbać o to, żeby otrzymał jasną informację, dlaczego nie odniósł sukcesu w konkretnym procesie – będzie to dla niego/niej okazja do popracowania nad sobą i lepszego przygotowania do ewentualnego kolejnego procesu. W taki sposób zachowujemy możliwość do dalszych rozmów w przyszłości i zyskujemy kandydata, który będzie jeszcze lepiej do nich przygotowany.

Jak przekazać złą informację?

Przekazanie informacji o niepowodzeniu w procesie rekrutacyjnym, to jednak niełatwa kwestia. Należy pamiętać, że taka wiadomość powinna być przede wszystkim spersonalizowana, konkretna, profesjonalna i merytoryczna – nie bawmy się w psychologa, jeśli nie posiadamy odpowiednich kwalifikacji, skupmy się raczej na zwięzłej i treściwej wiadomości. Przekażmy takiej osobie, że jej oczekiwania finansowe były zbyt wysokie lub że posiada mniejsze doświadczenie niż inni kandydaci. Każda taka informacja to okazja dla kandydata do samoanalizy – być może należy zagłębić się w rynek, aby lepiej poznać średnie stawki na danym stanowisku lub zdobyć trochę więcej doświadczenia i zaaplikować przy kolejnej okazji.

Pamiętajmy, że bardzo często to szczegóły decydują o tym, że stawiamy na taką, a nie inną osobę – czasem nasz klient wybiera kogoś, kto z jakiegoś powodu (często na podstawie przeczucia) lepiej pasuje do jego organizacji, mimo, że kompetencje i doświadczenia kilku kandydatów są porównywalne. Feedback w takim przypadku powinien podkreślić dobre strony kandydata i wskazać ten element, w którym inny kandydat okazał się lepszy. Niezależnie od sytuacji szczerość i konkretna informacja zwrotna to jedyne słuszne rozwiązanie.

Feedback to też ryzyko

Z doświadczenia wiemy, że nie zawsze nasza wiadomość zwrotna do odrzuconego kandydata spotka się z pozytywnym odzewem. Jest to jednak ryzyko wkalkulowane w specyfikę naszej pracy. Na każdego zdenerwowanego i zawiedzionego kandydata, który zareaguje na naszą informację emocjonalnie przypada zdecydowana większość pozytywnych reakcji. Reakcja na odrzucenie stanowi również informację dla firmy rekrutującej takiej jak nasza. Profesjonalna i uprzejma odpowiedź na naszą wiadomość jest dla nas dobrym sygnałem – tak jak my staramy się nie zamykać sobie drzwi do podjęcia w przyszłości rozmów z odrzuconym kandydatem, tak on/ona powinien/powinna zastosować podobną taktykę. Historia nauczyła nas niejednokrotnie, że spalenie za sobą mostu rzadko prowadzi do późniejszego sukcesu.

Nie zapominajmy również o tym, że jako pracodawca kierujący feedback do kandydatów narażamy się na możliwość otrzymania od nich trudnych/niewygodnych pytań. Jest to jednak rzecz naturalna i musimy być na nią gotowi. Jedynym rozwiązaniem są szczerość i konkrety w naszej odpowiedzi. Starajmy się również uniknąć wdawania się w przesadną polemikę – naszą rola nie jest tłumaczenie się z podjętej decyzji, a jedynie przekazanie powodów jej podjęcia. To od kandydata zależy czy zdecyduje się wyciągnąć z nich lekcję na przyszłość.