Rozwój technologii sprawia, że coraz więcej czasu spędzamy przed ekranami naszych telefonów, tabletów i komputerów, co często powoduje, że nasze bezpośrednie relacje interpersonalne ulegają pogorszeniu. Nie zmienia to jednak faktu, że dzięki wideokonferencjom online, możemy porozmawiać z rodziną i znajomymi z drugiego końca świata i to często za darmo. Niezależnie od tego, czy nam się to podoba czy nie, wirtualny świat z każdą chwilą będzie bardziej ingerował w nasz świat realny. Od jakiegoś czas, zwłaszcza w okresie pandemicznym i tuż po nim, wspomniana ingerencji dosięgnęła również rynku pracy, a rozmowy zdalne stają się niemal nieodłącznym elementem każdego procesu rekrutacyjnego.

To już niemal obowiązek a nie usprawnienie rekrutacji

Pandemia zmusiła nawet tych najbardziej opornych do poznania tajników korzystania z internetowych komunikatorów, wideokonferencji oraz innych online’owych udogodnień. Przekonała ich również do tego, że to często bardzo wygodny sposób komunikowania się ze światem, ale również z potencjalnym przyszłym pracodawcą. Obecnie, większość kandydatów wręcz oczekuje, że przynajmniej wstępne etapy rekrutacji będą odbywać się w formie spotkań online. W przypadku rekrutacji, które najczęściej prowadzimy w Grupie NDG, rozmawiamy równolegle z kandydatami z różnych regionów Polski, a zdalna forma rozmów zdecydowanie ułatwia cały proces i pozwala go znacznie skrócić. Korzyści dla kandydatów są również nie do przecenienia – oszczędność czasu, kosztów dojazdów itp. pozwalają kandydatom wziąć udział w większej liczbie procesów i dokonać bardziej świadomej decyzji, zamiast decydować się na ofertę ze względu na brak lepszych opcji lub zbyt długotrwały proces poszukiwania pracy.

Dodatkowo, musimy również pamiętać o tym, że coraz więcej osób (zwłaszcza z pokolenia Z, choć nie tylko) poszukuje pracy poza swoim miejscem zamieszkania (ze względu na częstą możliwość pracy zdalnej lub na gotowość do przeprowadzki po otrzymaniu pracy), a rekrutacje zdalne znacznie to ułatwiają.

Spotkanie face-to-face to mus?

Wielu pracodawców twierdzi, że nic nie zastąpi spotkania twarzą w twarz, możliwości uściśnięcia ręki kandydata i obserwowania choćby jego pełnych reakcji na nasze pytania, co w przypadku spotkań zdalnych jest możliwe w ograniczanym stopniu. Wielu naszych klientów stara się na ostatecznym etapie spotkać osobiście z kandydatem, jednak duża część rekrutacji w naszej firmie przebiega w pełni zdalnie, w żaden sposób nie wpływając na efektywność procesu. Przeciwnie, możliwość obycia rozmowy w zaciszu własnego mieszkania w znacznym stopniu redukuje poziom stresu kandydat, pozwalając mu zaprezentować najlepszą wersję siebie. Nie możemy również zlekceważyć tego, że wielu młodych ludzi wkraczających na rynek pracy docenia mniej formalną atmosferę niewątpliwie panującą podczas spotkania online.

Z drugiej strony taka rozmowa obarczona jest innym rodzajem stresu – wielu kandydatów obawia się problemów technicznych podczas połączenia czy ewentualnych problemów ze skupieniem się na rozmowie, gdy w tle słyszymy odgłosy domowników, zwierząt itp. Nie są to jednak kwestie, z którymi nie można sobie poradzić i które powinny w znacznym stopniu wpłynąć na ocenę kandydata. Co więcej, umiejętność wybrnięcia z takiej sytuacji lub sposób w jaki kandydat poradzi sobie z problemem może być dla nas źródłem cennych informacji.

Z perspektywy strony, która zajmuje się rekrutacją, w NDG nie uważamy, aby rekrutacje online wpływały negatywnie na nasze procesy. Dzięki oszczędności czasu, który musielibyśmy poświęcić na organizację spotkań, kwestie logistyczne itp. mamy możliwość porozmawiania z większą liczbą kandydatów. Więcej spotkań pozwala szybko odsiać niepożądanych kandydatów oraz dostarczyć naszym klientom więcej jakościowych aplikacji, abyśmy wspólnie mogli podjąć lepszą decyzje w kwestii zatrudnienia. Możemy również w razie wątpliwości, naszych bądź klienta, łatwo ponowić spotkanie z wybranym kandydatem. Zdecydowanie łatwiej jest zaprosić taką osobę na spotkanie online niż zmuszać ją do kolejnej, czasami długiej i męczącej podróży.

Czy rekrutacja zdalna będzie zatem rozwiązaniem na lata?

Zdecydowanie tak. Raczej nie będziemy odchodzić całkowicie od spotkań twarzą w twarz z kandydatami, ale zdecydowanie będzie ich coraz mnie lub będą dotyczyć wyłącznie spotkań z już wyselekcjonowanymi wcześniej drogą online’ową osobami. Podczas rekrutacji zdalnej, mamy wszystkie potrzebne narzędzia do zbadania kompetencji kandydata, musimy jedynie zmienić swój sposób działania tak, aby odpowiadał temu, co oferuje spotkanie zdalne. Digitalizacja, również w kwestii procesów rekrutacyjnych, powinna być postrzegana jak dająca nam nowe możliwości, z których powinniśmy czerpać pełnymi garściami zarówno jako pracodawcy, jak i osoby poszukujące pracy.