W grudniu spory szum w mediach wywołały informacje o zakazie sprzedawania leków na przeziębienie bez konieczności posiadania recepty. Ministerstwo Zdrowia szybko zdementowało pogłoski i wyjaśniło sytuację.
Duża ilość ogólnopolskich mediów porusza temat reformy Ministerstwa Zdrowia dotyczącej sprzedaży leków na przeziębienie. Mówiło się nawet o całkowitym zakazie sprzedaży tych produktów osobom nie posiadających recepty. Wszystko dlatego, że niektóre z leków zawierają związki, które w hurtowych ilościach mogą być wykorzystywane jako substancje psychoaktywne lub prekursory.
Ministerstwo Zdrowia szybko zareagowało na zalew niepełnych i nieprawdziwych informacji, które mogliśmy napotkać w mediach. Na stronie internetowej Ministerstwa można było szybko znaleźć prawdziwe informacje, natomiast już 16 grudnia uchwalone zostało rozporządzenie w sprawie wykazu substancji o działaniu psychoaktywnym oraz maksymalnego poziomu ich zawartości w produkcie leczniczym.
Leki na przeziębienie, które mają w swoim składzie pseudoefedrynę, kodeinę i dekstrometorfan nadal będą więc dostępne bez recepty. Nałożone zostały jednak pewne ograniczenia. Pacjenci jednorazowo będą mogli nabyć lek, którego zawartość nie będzie mogła przekraczać określonej ilości danej substancji. Projekt rozporządzenia przewiduje maksymalnie 720 mg pseudoefedryny, 240 mg kodeiny oraz 360 mg dekstrometorfanu w lekach.
Ministerstwo Zdrowia zapowiada również, że konieczność otrzymania recepty na leki zawierające większe dawki opisanych w rozporządzeniu związków nie wydłuży kolejek u lekarzy. Wszystko przez kompleksową reformę systemu, nad którą Ministerstwo pracuje od końca 2015 roku.
Nowe rozporządzenie Ministra wejdzie w życie dnia 1 stycznia 2017. Dokument z 16.12.2016 roku został niedawno opublikowany na stronie internetowej Ministerstwa. Treść rozporządzenia można znaleźć pod adresem: http://www.dziennikustaw.gov.pl/du/2016/2189/1