Przewiduje się, że młodzi ludzie, którzy właśnie wchodzą na rynek pracy, będą ją zmieniać nawet kilkanaście razy. Dla pracowników, którzy spędzili kilkadziesiąt lat w jednej firmie to niesamowite. Czasy się jednak zmieniły.

Rynek pracownika

Kiedyś zmiana miejsca pracy, a tym bardziej zawodu związana była z koniecznością. Dziś mamy rynek pracownika. Pracownik świadomie decyduje o swojej ścieżce kariery, często nawet impulsywnie. W dobie ciągłego poszukiwania nowych pracowników, wyjście ze strefy komfortu często wiąże się też z szansą na rozwój, polepszeniem warunków finansowych i co ważne z wyzwaniem, jakich dziś potrzebujemy w swoim życiu zawodowym.

Boimy się zmian?

Każda zmiana, bez względu na sytuacje i wiek jest wyzwaniem. Jednych to mobilizuje, drudzy potrzebują zaplanowania tej decyzji i przygotowania odpowiedniego planu. Każdy ma inny cel, który przyświeca mu przy zmianie pracy. Przebranżowienie często wynika z chęci poznania czegoś nowego, spróbowania swoich sił w innym zawodzie. Czasem czynnikiem kluczowym są finanse i stabilizacja.

Bezpieczna posadka kontra spełnianie marzeń

Znane są też przykłady „cofania się w ścieżce kariery”, kiedy managerowie, mając już zaplecze finansowe decydują się na „bezpieczny etat”. To wynik zmęczenia zawodowego lub chęć oddania się rodzinie. Spotykamy się też z sytuacjami, gdzie ludzie rezygnują ze swoich stanowisk i łączą biznes z pasją, otwierając własne interesy. Często są one zupełnie odległe od zajmowanych wcześniej stanowisk. Ile razy słyszeliśmy o handlowcu, który otworzył burgerownie czy specjaliście, który wykonuje handmade’y. W tej grupie są też tacy, którzy przenoszą się ze zgiełku miasta na tereny wiejskie idąc ku zamiłowaniu do natury. Niezależnie od pobudek, taka zmiana często okazuje się „strzałem w dziesiątkę”. Po pierwsze rozwój, nie tylko finansowy, ale i osobisty. Praca, która nas rozwija i uczy nowych rzeczy jest satysfakcjonująca i sprawia, że rano chcemy iść do pracy. Po drugie przebranżowienie często wiąże się z poprawieniem sytuacji materialnej, nawet jeśli nie stanie się to od razu. Pięcie się po szczeblach kariery to nie tylko okazja do wzrostu kompetencji i doświadczenia, ale także wynagrodzenia.

Zmiany to rozwój i nowe możliwości

Po trzecie i najważniejsze, zmiany sprawiają, że odkrywamy swoje talenty. Dowiadujemy się co potrafimy robić i w czym jesteśmy najlepsi. Nie musimy robić przez całe życie czegoś, czego nie lubimy, tylko po to aby mieć pracę. W końcu spędzamy w niej większość czasu, warto aby przede wszystkim sprawiała przyjemność. Wtedy będzie też przynosiła korzyści.